Dożynki to jedno z najważniejszych świąt dla wszystkich, którzy związani są z ziemią i jej plonami. Obchody tego wydarzenia przypadają na czas, gdy pustoszeją pola, a praca na nich pomału dobiega końca. Jest to również czas, gdy ludzie wsi mogą wreszcie odpocząć i pomyśleć o przyjemnościach. Tegoroczne dożynki w gminie Mirsk odbyły się w niedzielę 8. września br. na stadionie w Mirsku. Przed godziną 14.00 na miejsce przybyli zaproszeni goście, sołtysi z Radami Sołeckimi, delegacje z wieńcami, zespoły folklorystyczne z terenu gminy Mirsk oraz starostowie – Anna i Tomasz Strycharz, rolnicy z Mirska. Gospodarują na 95 hektarach, z czego 67 hektarów to grunty orne, a reszta to łąki i pastwiska. Zajmują się produkcją roślinną (zboża i rzepak) oraz zwierzęcą (stado 40 sztuk – krowy i cielaki). Pani Ania, jako 6-latka zamieszkała z rodzicami w Giebułtowie, pan Tomasz urodził się i mieszka do dzisiaj w Mirsku. Dziadek, ojciec i teraz pan Tomasz (w 2015 roku przejął gospodarstwo po ojcu) byli i są związani z rolnictwem choć to bardzo trudne zajęcie. Wymaga ono nie tylko dużej sprawności i wytrzymałości, ale także określonego trybu życia, który nie każdemu odpowiada. To naprawdę ciężka praca, niestety często niedoceniana przez innych. To praca od świtu do zmroku, siedem dni w tygodniu. Państwo Strycharz mają czterech synów, być może któryś z nich będzie kontynuował rolnicze tradycje dziadków i rodziców.
Tegoroczne obchody rozpoczęły się odśpiewaniem pieśni „Plon niesiemy plon…” przez wszystkie zespoły folklorystyczne. Później starostowie i przedstawiciele sołectw Kwieciszowice i Grudza wręczyli, wypieczone z tegorocznych zbóż i poświęcone bochny chleba, Burmistrzowi Miasta i Gminy Mirsk Andrzejowi Jasińskiemu z przesłaniem, by dzielił ten chleb tak, by nikomu go nie zabrakło. Po oficjalnych wystąpieniach i powitaniu wszystkich przez burmistrza, Poseł na Sejm RP Zofię Czernow i delegata DIR Bogdana Żemojcina podzielono się chlebem. Zaprezentowano ustawione przed sceną 9 wieńców dożynkowych, które podczas występów zespołów ludowych: „Chabrów” z Kwieciszowic, „Kwisowian” z Giebułtowa, „Podgórzan” z Kamienia i Mroczkowic oraz „Izerskich Bogdanek” z Mirska oceniała komisja konkursowa w składzie: Anna i Tomasz Strycharz, Bogdan Żemojcin i Danuta Wołosecka. Jako najpiękniejszy uznano wieniec debiutującego wśród twórców Koła Gospodyń Wiejskich Mirszczanki (I miejsce i 1000 zł nagrody), II miejsce zajęło sołectwo Proszowa (800 zł), III – sołectwo Kwieciszowice (600 zł). Pozostałe wieńce w konkursie uhonorowano wyróżnieniami i nagrodami finansowymi w wysokości 500 zł, a były to sołectwa: Rębiszów, Grudza, Giebułtów, Karłowiec, Brzeziniec oraz Krobica-Orłowice. KGW zostało również nagrodzone przez Zarząd Powiatu Lwóweckiego. Placówka terenowa KRUS w Lubaniu, jak co roku, wystawiła swoje stoisko, na którym rozegrany został konkurs z nagrodami. Zwycięzców zaprezentowano i obdarowano na scenie. Tego dnia, wcześnie rano, nad jeziorem Złotnickim, rozegrane zostały zawody wędkarskie o Puchar Burmistrza MiG Mirsk, więc na scenie pojawili się też organizatorzy i najlepsi wędkarze z gminy. Ich również obdarowano nagrodami.
Od godz. 17.15 rozpoczęła się część muzyczna, najpierw z pieśniami biesiadnymi w wykonaniu zespołu „Edek Dworniczek Mix-Ed”, potem z przebojami disco-polo „Avangarde”. Obchody święta plonów zakończyła taneczna biesiada z zespołem „Aves”.
Organizatorem i fundatorem nagród w konkursie na najpiękniejszy wieniec i części nagród w zawodach wędkarskich była Gmina Mirsk.