Urząd Miasta i Gminy Mirsk

plac Wolności 39
59-630 Mirsk

Godziny pracy:

poniedziałek - piątek: 7.30 - 15.30

Adres skrytki e-PUAP:

/s0eka1s21o/SkrytkaESP

Adres do e-Doręczeń:

AE:PL-67041-95373-IHCIU-17

Telefon:

75 64 70 440

Poznajemy się nawzajem

Administracja

Darmowy Program PIT dostarcza firma PITax.pl Łatwe podatki w ramach projektu „Wspieraj lokalnie” prowadzonego przez Instytut Wsparcia Organizacji Pozarządowych

JELENIOGÓRSKI
Orange Światłowód
w naszej gminie

W ramach projektu pn. „Poznajemy się nawzajem – młodzi i seniorzy z Duby i Mirska” (CZ.11.4.120/0.0/0.0/16_012/0002064) dofinansowanego z Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego, za pośrednictwem Funduszu Małych Projektów Euroregionu Nysa z programu współpracy międzynarodowej Interreg V-A Czechy – Polska na okres programowania 2014+, piętnaścioro dzieci pięcio- i sześcioletnich z Przedszkola Publicznego im. Izerskich skrzatów wraz z dziadkami lub rodzicami oraz opiekunowie i zespół projektowy, w niedzielne przedpołudnie 1 grudnia 2019 r. wyjechało do zaprzyjaźnionego już z nami, miasta partnerskiego Duba w Czechach. Na miejscu zostaliśmy zakwaterowani w pensjonacie Czarny Młyn i po posiłku udaliśmy się na miejski rynek, gdzie trwały ostatnie przygotowania do jarmarku bożonarodzeniowego. Przed jego oficjalnym otwarciem, które zaplanowano o godz. 16.00, Burmistrz Miasta i Gminy Mirsk Andrzej Jasiński i starostka mesta Duba Irena Żalovicova, na trawniku przed ratuszem, wspólnie posadzili drzewo. Oczywiście był to dąb, bo w języku czeskim Duba oznacza nazwę tego drzewa. Potem, wszyscy udaliśmy się do miejskiego ratusza, gdzie przygotowano prześliczną tematyczną wystawę i stanowiska warsztatowe. Dzieci z wielkim zapałem dekorowały pierniczki, malowały świeczniki, nawlekały na sznureczki gwiazdki i przygotowywały ozdoby świąteczne. Spod ich rąk wychodziły istne cudeńka, niektóre na bieżąco, ze smakiem konsumowane.

W międzyczasie można było posłuchać pastorałek w wykonaniu czeskiego chóru. Kiedy już ze sceny padły słowa rozpoczynające świętowanie, nasze przedszkolaki, w przepięknych ludowych strojach zatańczyły kujawiaka i razem z czeskimi dziećmi zaśpiewały kolędy i pomogły rozświetlić ustawioną obok ratusza i udekorowaną już wstępnie choinkę. Nasze dzieci przywiozły ozdoby, które także zawiesiliśmy na choince. Ponieważ wieczór był zimny a dzieciaczki mocno zmęczone wrażeniami około godziny 18.00 wróciliśmy do pensjonatu, żeby przygotować się do kolacji, która miała nas zapoznać z obyczajami świątecznymi panującymi w Czechach. Przede wszystkim dowiedzieliśmy się co jedzą nasi sąsiedzi podczas kolacji wigilijnej. Mogliśmy spróbować sałatki ziemniaczanej i karpia, a także kotlecików i kiełbasek różnego rodzaju. Dowiedzieliśmy się też, że podczas wieczerzy wigilijnej wróży się z jabłek i łódeczek z orzecha. Jabłka przecina się w poprzek na pół i jeśli z przekrojonych pestek ułoży się gwiazdka to nowy rok będzie udany. Potem to przekrojone jabłko należy zjeść. Nie muszę chyba dodawać, ze cała miska przygotowanych jabłek została przez naszą grupę przekrojona i zjedzona. Później, dorośli pomogli dzieciom przygotować łódeczki z łupinek orzecha włoskiego z maleńkimi świeczkami. Puszczaliśmy je na wodę i obserwowaliśmy czy płyną. Jeśli tak, kolejny rok będzie pomyślny. Cała duża balia z wodą wypełniła się świecącymi, pływającymi łódeczkami. Kiedy dzieci były zajęte wróżbami, pod choinką pojawiły się prezenty, którymi wszystkie maluszki zostały obdarowane.

Kolejnego dnia, po obfitym śniadaniu, udaliśmy się do miejskiego przedszkola. Uczęszcza do niego 22. dzieci od 3. do 6. lat. W tym roku to przedszkole realizuje projekt „Step by step”, dlatego dzieci uczą się tam i bawią grupach mieszanych, młodsze uczą się od starszych, starsze opiekują się młodszymi. Odwiedziliśmy grupy „Biedronek”, Słoneczek” i „Motylków”. Zobaczyliśmy jak wyposażone są poszczególne sale, a potem podzieliliśmy się na trzy grupy. Każda z grup, w osobnych salach, razem z czeskimi dziećmi piekła drożdżowe bułeczki i ludziki, dekorowała je i uczestniczyła w zajęciach językowych. A potem, wszystkie dzieci odwiedził Mikołaj w asyście Śnieżynki i diabła obdarowując prezentami, ale dopiero po zaprezentowaniu piosenki lub wiersza. Wszystkie grupy, z zadaniem, poradziły sobie perfekcyjnie. Około godziny 11.00 pożegnaliśmy się bardzo serdecznie z czeskimi przyjaciółmi dziękując za rodzinne, ciepłe i bardzo ciekawe dwa dni pobytu. Przeszliśmy do stołówki na obiad, a po nim odjechaliśmy do Mirska.